piątek, 19 listopada 2010

10 years, seven books, eight movies, I love you Harry

nie rozczarowałam się "Harry'm Potterem i Insygnia Śmierci", chociaż fakt faktem wolę książki :)
zwykle nie chodzę na premiery, nie lubię tłumu i hałasu, ale musiałam! to jak celebracja

pamiętam, gdy rodzice kupili mi pierwszą część.. nigdy bym nie przypuszczała, że "Harry.." tak bardzo się rozwinie i osiągnie światowy sukces
niesamowite

wiem, że nigdy mi się nie znudzi, nigdy nie zapomnę i już FOREVER EVER zostanę fanką J.K. Rowling




1 komentarz:

  1. Jestem pewna, że nasze dzieci będą czytać Pottera.
    Prawie jak Dzieci z Bullerbyn, tyle, ze po stokroć fajniejsze ;))

    OdpowiedzUsuń